Na dzisiaj przygotowałam recenzję chusteczek nawilżanych Softino, które odkryłam dzięki swojej Mamie. :)
Chciałam Wam również przekazać, że dostałam się do Testu majonezów z Biedronki, no ciekawie :D.
CHUSTECZKI NAWILŻANE - Softino
Moja Mama kupiła z czystej ciekawości owe chusteczki dla Małej w Lidlu. Osobiście dla Małej kupowałam już różnorodne chusteczki, a to Bambino, Kindi, Pampers czy Biedronkowskie Dada.
Pierwsze co - rzuciło mi się w oczy baardzo kolorowe opakowanie chusteczek.
W opakowaniu mieszczą się 72 chusteczki. Całe opakowanie jest zdecydowanie mniejsze niż konkurencja, dzięki czemu łatwiej je zapakować w podróż. Co do wielkości chusteczek nie zauważyłam aby były mniejsze od innych - są takiej samej wielkości.
Chusteczki są bardzo nawilżone, dzięki czemu dobrze oczyszcza się skórę. Mają delikatny, ładny zapach.
Mojego dziecka nie uczuliły, nie pojawiły się również żadne podrażnienia.
Obecnie wykorzystaliśmy już 3 opakowania.
Ażeby otworzyć opakowanie musimy pociągnąć za wierzchnią naklejkę, którą zaklejamy po każdym ponownym wyjęciu chusteczek, zabezpiecza ona resztę przed wyschnięciem. Takie rozwiązanie stosuje dużo firm, jednak ja jestem nastawiona do niego neutralnie, zdarzyło mi się już kilka razy po prostu urwać ową naklejkę, która niestety już później nie chciała trzymać tak jak na początku.
Cena to zaledwie 3,50 zł i są one dostępne w Lidlu.
Myślę, że za tą cenę są one naprawdę godne polecenia. Sama osobiście będę je nadal kupować.
Testowanie majonezów
Jak już wspomniałam wcześniej dostałam się do testowania i dotarła do mnie taka oto paczucha.
Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! X)
UsuńCiekawy post, miłego testowania,oby się "sprawdziły" :D
OdpowiedzUsuńMój blog
zapraszam w wolnej chwili :)
Te majonezy są smakowe? :) Takie chusteczki warto mieć w torebce na lato nie tylko dla dziecka :)
OdpowiedzUsuńtak :D jest nawet cytrynowy o smaku mięty ;d + ano pewnie, tym bardziej, że są naprawdę fajnie nawilżone a ich cena jest bardzo niska w porównaniu do konkurencji :)
UsuńMiłego testowania i żeby służyło :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
haha, dzięki! :D
UsuńNie słyszałam wcześniej o tych chusteczkach :)
OdpowiedzUsuńAle polecam zdecydowanie :) Ja również nigdy wcześniej ich nie widzialam, moze dlatego ze prawie nie bywałam w Lidlu :PP
UsuńChusteczki rzucają się w oczy ;p miłego testowania majonezów :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że juz się kiedyś z nimi spotkałam. :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemna obserwacje?
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
ja takie chusteczki zużywam tonami:D
OdpowiedzUsuńInteresujący post :) Opakowanie chusteczek faktycznie miłe dla oka :) Miłego testowania :*
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://allixaa.blogspot.com/
Mi nie przypadły do gustu te chusteczki
OdpowiedzUsuńJa jeszcze dziecka nie mam i na pewno jeszcze długo nie planuję mieć. Nie za bardzo znam się na chusteczkach czy coś xd Życzę udanego testowania
OdpowiedzUsuńMogę prosić o kliknięcie w 2 linki w nowym poście u mnie? Z góry dziękuję! Littleredcherrysmile click
Dla mnie lepiej wypadają te chusteczki nawilżane Dada z biedronki. nie mają silikonów, parabenów, pegów ani alkoholu. ładnie odświeżają i przemywają zabrudzone rączki, buzię i pupę malucha. wygodne duże opakowanie. bardzo je lubię jak jedziemy w dłuższą podróż.
OdpowiedzUsuń